Archiwum luty 2005, strona 2


lut 04 2005 Czy ostatni raz w zyciu...?
Komentarze: 3

Moj wyjazd zbliza sie wielkimi krokami, czuje sie coraz "dziwniej" za miesiac zaczne kolejne DZIESIECIOLECIE mojego zycia, ciekawy jestem czy je skoncze? Jak je skoncze? ale jedno, jedno tylko wiem, ze chce te dziesieciolecie i reszte mojego zycia spedzic jak najlepiej! Codziennie budzic sie i cieszyc sie tym zyciem, bezwzglednie jakie ono bedzie, ale pamietajac o wyzwaniach dnia, miesiaca, roku i reszty zycia...
Moja decyzja czeka na mnie i pyta jak sobie poradzisz, czy sobie poradzisz? Pierwszy raz w swoim zyciu nie wie:)
A zawsze mialem plan... :) na dzien, miesiac, rok, zycie!

Wczoraj bylem na rocznicy slubu mojego chrzestnego to juz 25 lat przezyl jak On to powiedzial z Ta cholera.. bardzo romatyczne stwierdzenie no ale zycze mu jeszcze zlotej rocznicy... Kupujac dla Nich prezent z moja babcia, bylem wczoraj na miescie, przechodzilismy obok dworca autobusowego, wlasnie z tego miejsca bede jechal do Anglii, ale uwage zwrocila na mnie jedna dziewczyna stojaca na tym przystanku w tlumie kilkunastu osob czekajacych na autobus... To byla Ona Justyna... Musialem sie zatrzyamac:( oklamujac babcie ze chce sie zorientowac czy tam jest moj kolega, przez chwile stalem i mocno sie wzruszylem starajac ukryc to przed osoba towarzyszaca:) To chyba byl ostatni raz w zyciu kiedy ja zobaczylem... oby ...

emigkrzys : :
lut 03 2005 chleb powszedni...
Komentarze: 0

Przygotowujac sie do wyjazdu, zauwazylem bardzo dziwny uklad dnia w moim zyciu, nigdy nie bylem pozbawiony obowiazkow. Moj dzien, kiedy jeszcze stoje na polskiej ziemi, wyglada zupelnie inaczej niz kilka miesiecy temu baaa lat wczesniej! Ale pozostalo zamilowanie do ksiazek, obecnie czytam, choc zrobic to powinienem juz dawno Sto lat samotnosci Gabriela Marqueza, oczywiscie codziennie musze uczyc sie angielskiego, choc slowo musze zamienilbym na powinienem!!!! Tak to juz jest bez obowiazkow, ale one przyjda juz niedlugo. Wiele znowu ostatnio mysle, kazdy z Nas powinien codziennie czy to rano czy wieczorem pomyslec o swoim zyciu, co powiien zmienic, zrobic, bo kazdy dzien jest piekny i nie wolno Go zmarnowac, a chwila samotnosci kazdemu sie przyda (samotnosc nie dotyczy tu wyzej wymienionej ksiazki ona ma zupelnie inne watki). Dzis przedstawie Wam wiersz, niestety nie moge go znalezc po polsku w necie, jedyna wersja jest po angielsku no ale skoro ten blog jest w jezyku polskim, zgrzeszylbym piszac po angielsku...

Ponadto CArl Sandburg pisal piekne wiersze milosne!!!!

"Powiedz mu, by czesto byl sam i wsluchiwal sie w siebie, A przede wszystkim nie mowil sobie klamstw o sobie samym. Powiedz mu, ze samotnosc jest tworcza, jesli jest silny, A ostatecznie decyzje zapadaja w cichych pokojach. Bedzie dosc samotny, By miec czas na PRACE, Ktora uwaza za WLASNA.

Kiedy to zrozumialem, sam nigdy nie zasne jesli nie pomysle co mam jutro zrobic, podobnie bedzie dzisiaj, kiedy sie poloze zaczne rozmyslac choc chwilke ale to jest potrzebne NASZA samotnosc...

emigkrzys : :