sty 26 2005

A jak tam formalnosci?


Komentarze: 4

Wczorajsza notka byla bardzo dluga, wiec wypadaloby, aby ta byla normalniejsza. Moj wyjazd uzalezniony jest od Urzedu Miasta, gdyz wyrobienie nowego dowodu osobistego wymaga czekania niepelnego miesiaca, ale postanowilem dzwonic, pierwszy telefon do Urzedu wykonam 10 lutego z pytanie, czy jest tam do cholery moj nowy dowod? Jesli termin wydania dowodu sie nie zmieni(23 lutego) wyjade dopiero 24 LUTEGO. Wiec wszystko zalezy od pieknej pani Urzedniczki czy zechce sprawdzic, czy moj dowod juz JEST w Urzedzie!!!!

emigkrzys : :
Egg
27 stycznia 2005, 07:18
Mo wiesz Krzysiu... nie chce bys jechal... ale to Twoj wybor...
27 stycznia 2005, 00:00
Puść jej oczko i się uśmiechnij - może przyspieszy swe działanie? ;)
Dotyk_Anioła
26 stycznia 2005, 17:41
Mam nadzieję, że Ci się uda... Hmmm a piękna pani urzędniczka? Ja bym ją przypilnowała, bo one są bardzo leniwe... Pozdrawiam
26 stycznia 2005, 12:03
wiesz co??? zaskoczyłes mnie, zadałam sobie pytanie o mechaniczność mojego życia - może trochę takie jest, ale nie mam odwagi chyba albo siły żeby je zmienić. Hmmm, czegoś mi brakuje... Trzymaj się i pwoodzenia w Anglii.

Dodaj komentarz