Archiwum 30 kwietnia 2005


kwi 30 2005 Dni uciekaja a ja....?
Komentarze: 0

Dni uciekaja a ja... czekam tylko nie wiem na co kazdy tydzien spedzony tutaj to dla Was jeden dzien, tak mi leci czas :( te wyobrazenia powstaja po dwoch miesiacach, gdyz nie moge uwierzyc,ze to tak duzo ''I don't want to talk about it'' tylko mi sie to nasuwa, a moze wlasnie trace swoja mlodosc kosztem lepszej starosci? Ale czy to sie oplaca skoro mlodosc jest najpieknejsza czescia zycia? Nie wiem ... Jestem ...Jestem ... Moze tesknie? Tesknie przede wszystkim za mlodoscia za beztroskim zyciem, gdzie nie bylo zadnego problemu .. A teraz mam ich tak duzo... wiem i zawsze to powtarzam ze niektorzy wlasnie teraz mysla o tym zeby cokoliwek jutro wlozyc do garnka na obiad:( Wiec... nie chce byc tu samolubna swinia... Niech Bog ich Blogoslawi, a ja nie chce wiecej Blogoslawienstwa bo mi sie nie nalezy... jak to pisal Kochanowski (...) raczysz blogoslawienstwo dac do konca (...) Ale ja tez mam takie male problemy, spowodowane sa (sam nie wiem czym) ale w tym mijajacym tygodniu (w Anglii tydzien zaczyna sie w niedziele) pierwszy raz porzadnie zatesknilem za ..domem (ale gdzie on jest?)

 

emigkrzys : :