Najnowsze wpisy, strona 4


mar 11 2005 To juz rok!!!
Komentarze: 3

To juz rok minal a pamietam jak 12 marca siedzialem w samochodzie kolegow, czytajac gazete, ktora informowala o straszliwym zamachu na niewinnych ludzi w centrum Madrytu... Dzis lacze sie w zalobie z tymi ofiarami, piszac ta notke z centrum pieknej Riwiery Angielskiej...

Paignton to miasto, ktore jest sercem TORBAY, znanej wakacyjnej zatoki Anglikow... Gdzies na 10 KINGS ROAD mieszkam sobie w typowym angielskim domu codziennie przypominajac sobie o Polsce, moim kraju.

Mialem pisac troche o Anglii wiec dzis postaram sie chociaz troche...Mieszkam jak wspomnialem w Paignton niewielkim miasteczku na poludniowym-zachodzie Anglii... Do pracy chodze 3 czasami 4 razy w tygodniu, w koncu trzeba zarabiac, praca nie jest ciezka tylko nudna.... Pracuje w Fabryce mrozonego jedzenia... Sa to najczesciej nocki od 19 do 7 rano 12 godzin a wiec przekraczam srednia krajowa w Polsce czyli pracuje 48 godzin, ale sie oplaca dzieki pracy czlowiek niedoswiadcza proznosci...

Ostatnio szukam szkoly jezykowej... ale o tym napisze pozniej...

A wiec co jest innego w dalekim angielskim zachodzie... Zaczne od KOSCIOLA.... A wiec Body of the Christ and Blood of the Christ!!!! dokladnie WINO czyli krew Chrystusa w kazdym Angielkim Kosciele KATOLICKIM (w Paignton jest jeden ma okolo 600 parafian, 3 ksiezy samych starych :) ) Po drugie raz po porannym joggingu bylem w dresie na MSZY.. normalne!!! Po trzecie czesto obok mnie siedzi PIES,a obok wlasciciel przyszedl na poranna MSZE... normalne!!!! W Kosiele na TACE zbieraja ludzie swieccy oraz licza pieniadze... normalne.. Nigdy nie uslyszysz kazania o polityce.. normalne!!!

A wiec czy nasz kosciol jest nienormalny.. zadnych psow, dresow, krotkich spodniczek, tylko oplatek w czasie komunii, kasa kasa i raz jeszcze kasa oraz polityka ...komentarz pozostawiam ludziom WIERZACYM sam chetnie chodze do kosciola na CECIL ROAD w Paignton... A wiec to tyle na dzis

POZDRAWIAM WSZYSTKICH szczegolnie osoby.... One wiedza

Kiedy kupie sobie aparat umieszcze kilka zdjec jesli Ola mi pomoze....

Za nieobecnosc obwiniam tylko siebie oraz sprzet:(

 

 

 

 

emigkrzys : :
lut 19 2005 Koniec czesci pierwszej....
Komentarze: 3

Ostatnia notka w Polsce i mam problem co umiescic...
Dziekuje przede wszystkim ludziom, ktorzy wytrzymali ze mna te kilkanascie lat lub mnie (wlasnie lub mniej) szczegolnie dziekuje rodzinie, ale przede wszystkim moim przyjaciolom Jarusiowi (mieszkal dwa bloki dalej a znamy sie od 1.5 roku), Oli (mieszkala obok w bloku:[ a znamy sie podobnie krotko - jesli ktos nie wierzy w przyjazn przez net niech sie zglosi do mnie!! ) , Lukaszowi za wytrwalosc i moje EGO, nie wymienie tu wszystkich bo moze kogos bym pominal ale dziekuje kazdej napotkanej DOBREJ istocie w moim skromnym zyciu...
Za dwa tygodnie mam urodziny wiec :) wyjezdzam prawie na przelomie mojego mlodego zycia do innego swiata, lepszego? To sie okaze...

No i wierszyk na zakonczenie, piekny ktory odzwierciedla ten wybor...

"Cele Zycia"

Popełniliśmy błąd.
Nadarzyła się okazja i ...ot tak sobie,
Zmarnowaliśmy kawał życia.
Wszystko było szczere,
Ale gdzieś zamotały się nam cele życia i tego co było istotne.
Szczyty wszystkiego co miało sens...
Straciliśmy z oczu.
Ciągle jeszcze mamy w pamięci klisze naszych planów.
Słychać też szelest, jakby wszystko co nas łączyło ciągle jeszcze się skradało

Moze ktos jeszcze sie odwazy....

Kolejna notka bedzie juz z zachodniej czesci Anglii...

emigkrzys : :
lut 18 2005 A wiec ZACZYNA SIE MOJA PRZYGODA!!!!
Komentarze: 3

W niedziele okolo godziny 14 powinienem byc juz w Londynie... Zostalo tylko kilkanascie godzin....

emigkrzys : :
lut 16 2005 magiczne okno mlodosc...
Komentarze: 0

Kiedy dzis rano spojrzalem przez okno, ktorego widok rozciaga sie zaraz na moja mala piaskownice, ta magiczna piaskownice, gdzie stawialem pierwsze babki z piasku, zapoznawalem pierwszych maluchow gdyz sam mialem dwa badz trzy latka kiedy po raz pierwszy musialem wyjsc na ta piaskownice, rok mojego zadomowienia sie w moim pieknym, malym mieszkaniu to 1987 rok. Co dzis rano zobaczylem? maluchow!!! Trzech malych brzdacow bawiacych sie w piaskownicy pelnej sniegu, a obok chyba mama lub opiekunka lepiaca z jednym balwana... Cudowny widok, moze dla kogos wyda sie beznadziejnym, normalnym obrazkiem ale nie dla mnie, dla mnie ten obraz to jak czesc dziwnego ,wielkiego zycia. Te maluchy tez beda mialy swoja historie i moze te wlasnie maluchy tez zdecyduja o tym by nie zostac tym "mechanicznym czlowiekiem" zycze im tego z calego serca, szczegolnie kiedy patrze sie na ta moja mala piaskownice z tego "magicznego okna mlodosc" ...

   

emigkrzys : :
lut 16 2005 Zeby sie tylko skonczyly...
Komentarze: 0

...te leki, ktore istnieja od pewnego czasu. Od kilku dni zaledwie, moze od 5? budze sie w srodku nocy i zaczynaja mi sie przypominac rzeczy, ktore nie napawaja mnie optymizmem... Ale co sie dziwic moj mozg, moje mysli wiedza jaka dezyzje podjalem... Czy to bedzie do konca dnia mojego wyjazdu, kolejny srodek nocy a ja wstaje slucham muzyki, radia, teraz pisze jakby czas sie zatrzymal nie jestem zmeczony lecz zestresowany minie godzina a mi znowu przyjdzie ochota na spanie.... Zapytacie jakie to leki aaaa rozne o przyjaciol, o rodzine, o wojsku(ostatanio czesto mysle, napiszcie ze rzadko juz bileciki przysylaja!!!!) bo jesli nie to czuje sie ugotowany, czuje sie prawdziwym emigrantem juz teraz i wiele wiele innych, ktore z dniem, kiedy zbliza sie wyjazd nasilaja sie...

 

emigkrzys : :